Jak zrobić zasilacz 220 V z zasilacza awaryjnego. Jak zrobić zasilacz z zasilacza awaryjnego własnymi rękami? Konwersja zasilacza awaryjnego do ładowania
Praktycznie za darmo kupiłem sobie zasilacz awaryjny 350W z komputera. Zawsze chciałem zrobić z niego mocny zasilacz 10A 12V, w końcu transformator jest bardziej niezawodny niż generator impulsów. A skoro pojawiła się taka szansa, dlaczego z niej nie skorzystać?
Proces montażu trwał około pięciu godzin, a cały montaż trwał dwa miesiące. Dwa miesiące temu kupiłem zasilacz awaryjny
Pierwszym krokiem było usunięcie transformatora. Sprawdzono rezystancję uzwojeń sieci. Czarny drut to początek uzwojenia, niebieski drut to koniec uzwojenia, a czerwony to kran. 
Decydując się na uzwojenie sieciowe zdecydowałem się na zasilanie pomiędzy czarnym i czerwonym, wówczas moc wyjściowa będzie nieco większa, a prąd jałowy będzie większy. Oczywiście doprowadzi to do dodatkowego nagrzania uzwojeń, ale będę musiał wymuszone chłodzenie.
Po rozważeniu wszystkich możliwych opcji przyszłego zasilacza zamówiłem niezbędne komponenty z Chin i przygotowałem obudowę tak, aby nie tracić czasu. Transformator przesunąłem z pierwotnego miejsca i przykręciłem go czterema śrubami M4 do spodu, gdzie stał trans. zainstalowałem grzejnik dla przyszłego mostka diodowego. W tylnej części obudowy wyciąłem także otwór na wentylator. 
Około miesiąc później dotarła przetwornica impulsowa obniżająca napięcie na XL4016 12A 0-32V, tutaj link do niej. Dlaczego zadałem sobie trud zrobienia zdjęcia przed przerobieniem konwertera, więc wyjaśnię, co zrobiłem. 
Zamiast natywnych rezystorów dostrajających zainstalowano rezystory radzieckie. W przypadku regulatora napięcia rezystor jest ustawiony na 4,7 kOhm, wyprowadzę go dwoma przewodami do panelu przedniego. Wartość ta umożliwia regulację napięcia w zakresie 1,2 V-18,5 V. Do regulatora prądu zainstalowałem rezystor zmienny 1 kOhm, a wzdłuż przewodu dodatniego dodałem rezystor 25 kOhm, co umożliwia regulację prądu w zakresie 0-10A.
Ponadto zamiast bloku przylutowałem przewody, przewody o przekroju kwadratowym 0,75 mm. skręcone parami w celu zwiększenia przekroju.
Kolejny miesiąc później, dosłownie wczoraj, dotarła reszta podzespołów i zabrałem się do pracy. Ponownie nie ma zdjęć z procesu, więc przejdę do gotowego urządzenia.
Na przednim panelu umieszczono dwa regulatory: prądu i napięcia. Zamontowano amperomierz 10A typu 91C4, woltomierz elektroniczny oraz listwy zaciskowe pozostałe po poprzednim. Wyjąłem także z płytki diodę LED wskazującą stabilizację napięcia. 
W tylnej części na przegrodzie zamontowana jest płytka konwertera XL4016, na radiatorze zamontowany jest mostek diodowy KBPC5010, a do obudowy przyklejony jest kondensator 35V 4700uF. Kondensator jest potrzebny do filtrowania napięcia sieciowego, po mostku z nim napięcie wynosiło 22V.
Do zasilania wentylatora i woltomierza użyłem dodatkowego uzwojenia z transformatora oraz zamontowałem mostek diodowy z kondensatorem 2200 uF. Po mostku diodowym 25V napięcie to nadaje się do zasilania woltomierza, jednak jest to za dużo do zasilania wentylatora, więc wentylator będzie zasilany przez dwa równoległe rezystory 470 Ohm 2 W. Most ze skraplaczem zabezpieczono daszkiem.
Swoją drogą, żeby zabezpieczyć się przed wszelkimi przypadkami :) Zamontowałem bezpiecznik na panelu bocznym. 
Cały montaż trwał tylko 5 godzin, można powiedzieć, że montaż odbył się w jeden wieczór.
Teraz czas przejść do testowania tego urządzenia, cóż, najpierw zobaczę, jak dokładny jest woltomierz.
Wybrałem główne napięcia do ładowania różnych akumulatorów, pierwsze będzie napięcie dla LI-ION 4,18 V. Woltomierz pokazał 4,16 V, co jest całkiem normalne dla chińskiego woltomierza. 
Wybrałem następujące napięcie dla trzech baterii litowych, tutaj woltomierz pokazał 0,1 V więcej, czyli też nie jest tak źle. 
Ostatnie napięcie wynosi 14,4 V dla akumulatorów ołowiowych. Również błąd 0,1 V, ale znowu akceptowalny. 
Cóż, sprawdzę amperomierz, chociaż cieszył mnie znacznie bardziej niż woltomierz. 
Przestań się wygłupiać, czas się załadować. Co stanie się z urządzeniem, jeśli nastąpi zwarcie? 
Cóż, teraz załaduję wszystko nichromem, udało mi się go załadować przy 6A przy 15 V 
Nie będę go długo ładować, bo roztopię organizm. Ale przez około 10 minut wszystko się nagrzewało bez żadnych problemów dla obudowy
Ostatnią rzeczą do zrobienia w przypadku tego zasilacza jest podłączenie przewodów z zaciskami. Kiedyś kupiłem taki drut za 300 rubli. 
To kończy montaż i ostatnią rzeczą, którą muszę zrobić, to narysować dla Ciebie schemat zasilania 
A także dodaj linki do wszystkich używanych komponentów
Konwerter dla XL4016 12A 30V kosztuje 290 rubli
Mostek diodowy 50A 1000V za 100 rubli
Woltomierz 100 V za 60 rubli
Amperomierz 10A za 130 rubli
Listwa zaciskowa 4 sztuki za 100 rubli
Biorąc pod uwagę, że sam zasilacz awaryjny kosztował 500 rubli plus dodatkowe części i tak dalej, mój zasilacz z zasilacza awaryjnego kosztował mnie 1500 rubli
Cóż, na razie to wszystko, jeśli podobają Ci się moje domowe produkty i nie chcesz przegapić nowości, zapisz się na aktualizacje w W kontakcie z Lub Odnoklassniki
Nie chcesz zagłębiać się w codzienność elektroniki radiowej? Radzę zwrócić uwagę na propozycje naszych chińskich przyjaciół. Za bardzo rozsądną cenę można kupić ładowarki całkiem wysokiej jakości
Prosta ładowarka ze wskaźnikiem ładowania LED, ładuje się zielona bateria, ładuje się czerwona bateria.
Istnieje zabezpieczenie przed zwarciem i zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją. Idealny do ładowania akumulatorów Moto o wydajności do 20A/h, akumulator 9A/h ładuje się w 7 godzin, 20A/h w 16 godzin. Cena za tę ładowarkę to tylko 403 ruble, bezpłatna dostawa
Ładowarka tego typu jest w stanie automatycznie ładować niemal każdy rodzaj akumulatorów samochodowych i motocyklowych 12V do 80A/H. Posiada unikalną metodę ładowania w trzech etapach: 1. Ładowanie stałym prądem, 2. Ładowanie stałym napięciem, 3. Ładowanie kroplowe do 100%.
Na panelu przednim znajdują się dwa wskaźniki, pierwszy wskazuje napięcie i procent ładowania, drugi wskazuje prąd ładowania.
Całkiem wysokiej jakości urządzenie do potrzeb domowych, cena jest sprawiedliwa 781,96 RUR, bezpłatna dostawa. W momencie pisania tych linijek liczba zamówień 1392, stopień 4,8 na 5. Przy składaniu zamówienia nie zapomnij o wskazaniu Eurofork
Panel przedni urządzenia
Tylny panel
Sam transformator
Jego wymiary to 100 x 80 x 80 mm. Waga 2,2 kg. Po oględzinach nie stwierdzono żadnych widocznych uszkodzeń. Pod izolacją widać jedno uzwojenie, dość gruby drut, około 1,5 metra kwadratowego. mm, może grubszy. Znalazłem uzwojenie o największej rezystancji tego transformatora, okazało się, że wynosi ono 12,6 oma. Kolor drutu jest biały + czarny, po jednej stronie rdzenia. Podłączyłem na krótko do nich 220 V - nic - żadnego szumu, żadnego dymu - już dobrze. Znalazłem po drugiej stronie żelazka przewód wtórny o maksymalnym napięciu około 15 V. Kolor przewodów to biały + żółty.
Ja miałem mostek diodowy 50 A. Podłączyłem go poprzez oryginalne złącza, widać to wyraźnie na zdjęciu. Następnie podłączyłem lampę halogenową 12 V i 35 W do mostka diodowego.
Napięcie pod obciążeniem spadło do 13 V. Napięcie wyjściowe mostka diodowego wynosi 14 V bez obciążenia.
Prąd pod obciążeniem - 3,3 ampera. Lampa była włączona przez około godzinę. Następnie sprawdziłem ręcznie temperaturę uzwojenia transformatora - było zupełnie zimno. Myślę, że pobierze większy prąd, ale byłem zbyt leniwy, żeby to sprawdzić. Jest więc całkiem możliwe wykonanie całkiem wydajnych i wysokiej jakości zasilaczy lub ładowarek z transformatorów bezprzerwowych. Autor: Wołodia (skrl)
Bezprzerwowe źródło zasilania - rzecz niezastąpiona. Co więcej, on i jego komponenty mogą być wykorzystywane na bardzo różne sposoby. Ze starego zasilacza awaryjnego lub jego części możesz łatwo uzyskać:
- falownik;
- Ładowarka;
- jednostka mocy.
Jeśli chodzi o zasilanie, użyj starego zasilacza awaryjnego możesz wykonać zarówno prosty blok, jak i laboratoryjny. Naturalnie zasilacz laboratoryjny jest znacznie trudniejszy w montażu, instalacji, montażu i konfiguracji, a także będzie wymagał większej liczby dodatkowych części i narzędzi. Jednak ich produkcja opiera się na tej samej zasadzie, a podczas ich używania pojawiają się te same problemy.
Najpierw zacznijmy przyglądać się prostemu zasilaczowi i schematowi jego produkcji ze starego UPS z komputera.Czego będziesz potrzebować?
Aby wykonać prosty zasilacz z zasilacza awaryjnego własnymi rękami będzie wymagane:
- transformator z zasilacza awaryjnego;
- obudowa - wystarczy zarówno stara obudowa UPS, jak i własnoręcznie wykonana obudowa do stworzenia zasilacza;
- mostek diodowy.
Podczas wykonywania pracy należy posiadać podstawową wiedzę z fizyki i elektromechaniki, przestrzegać przepisów BHP, nosić odzież ochronną i stosować dielektryki.
Jeśli chodzi o prosty zasilacz, większość ma tę samą trudność: typowa wartość napięcia na wyjściach standardowych transformatorów wynosi 15 V.
Kiedy obciążenie jest podłączone do powstałego źródła zasilania, „zapada się”, dlatego wymagane napięcie dobiera się eksperymentalnie.Algorytm działań krok po kroku
Algorytm działań aby zrobić własny zasilacz ze starego UPS, będzie to wyglądało następująco:
- transformator jest odłączony od UPS, przygotowana jest przyszła obudowa urządzenia;
- za pomocą omomierza określa się uzwojenie o największej wartości rezystancji: przewody czarno-białe, które w przyszłości będą służyć jako wejście do urządzenia (jeśli do produkcji zostanie wykorzystana stara obudowa UPS, wówczas wejściem będzie odpowiednie gniazdo znajduje się na końcu zasilacza UPS i służy do połączenia urządzenia z gniazdkiem);
- „wejście” jest utworzone z drutów znajdujących się po jednej stronie rdzenia, a „wyjście” urządzenia jest utworzone z drutów znajdujących się po przeciwnej stronie;
- transformator zasilany jest prądem przemiennym o napięciu 220 woltów;
- napięcie jest usuwane z nieużywanych styków;
- określa się parę, która ma różnicę potencjałów 15 woltów (przewody biały i żółty to „wyjście”);
- na „wyjściu” zainstalowany jest mostek diodowy;
- Konsumenci łączą się z jego kontaktami.
Każdy właściciel samochodu w pewnym momencie staje przed pytaniem, jak naładować rozładowany akumulator. Któregoś dnia pojawił się także przede mną. A stało się to jak zawsze niespodziewanie w dzień wolny na wsi i szczęśliwie nikt w pobliżu nie miał nic podobnego do ładowania. Musiałem wysilić umysł i szybko zrobić prostą, ale potężną ładowarkę z dostępnych materiałów. Pomógł mi w tym spalony UPS, zasilacz awaryjny do komputerów. Nie wchodząc w szczegóły, zaznaczę tylko, że urządzenie to zasila komputer z wbudowanego akumulatora 12 V na wypadek zaniku prądu w gniazdku.
Z zepsutego zasilacza awaryjnego bierzemy to, co najważniejsze - mocny transformator, który zwykle pozostaje nienaruszony, nie potrzebujemy z niego wszystkich innych części zamiennych.
Tak więc, aby zrobić prostą ładowarkę, będziesz potrzebować:
1. Transformator z przepalonego zasilacza awaryjnego
2. Mostek diodowy (prostownik) 2-4 szt.
3. Kondensator 100...1000 uF o napięciu co najmniej 25 V
4. Grzejnik średniej wielkości
5. Deska, sklejka, plastik
6. Pasta termoprzewodząca KPT-8
7. Tester
8. Lutownica, kawałki drutu
Za pomocą testera określamy, które zaciski uzwojenia mają wyższą rezystancję (od 10 do 50 omów), będzie to uzwojenie sieci 220 V. Zaciski uzwojenia wtórnego 12 V są grubsze, jest nawinięte grubszym drutem, więc rezystancja uzwojenia wtórnego jest prawie zerowa.
Piny, które poszły do złączy wyjściowych zasilacza awaryjnego, zostaną teraz podłączone do sieci, a przewody, którymi było dostarczane 12 V z płytki, zostaną podłączone do prostownika.
Będziesz także potrzebował kilku mostków diod prostowniczych GBU406, GBU 605, GBU606 oraz pojemności filtra, kondensatora od 100 do 1000 uF na napięcie co najmniej 25 V (ze spalonego zasilacza komputera). Przyda się też mały radiator na diody. Oczywiście można zrobić prostownik za pomocą zwykłych diod o maksymalnym prądzie co najmniej 10 A i napięciu wstecznym co najmniej 25 V, ale w tym momencie nie było ich pod ręką, a później użyłem też gotowych mostków prostowniczych , ponieważ są wygodne w montażu na grzejniku. Mostki prostownicze są układane w stosy, pokrywane pastą przewodzącą ciepło i dociskane długą śrubą do chłodnicy. Wszystkie piny o tej samej nazwie są połączone równolegle. Plusy z plusami, minusy z minusami itd.
Transformator, grzejnik z diodami mocujemy do odpowiedniej wielkości drewnianej deski, sklejki lub kawałka plastiku, montujemy cały obwód, podłączamy przewód z wtyczką ze starej lutownicy – i ładowanie gotowe!
Opcje montażu i układ elementów ładowarki mogą być dowolne, w zależności od tego, co jest pod ręką.
Przy wyprostowanym napięciu wyjściowym około 18 V ładowarka swobodnie dostarcza prąd do 5 A. Zwykły akumulator ładuje się w godzinę, bardzo słaby - w 3...4 godziny. Wielu kierowców w naszej wiosce ma teraz taką ładowarkę.
Co więcej, aby lepiej ładować akumulatory wpadłem na pomysł podłączenia ładowarki w trybie impulsowym. Impuls to oczywiście mocne słowo, oznacza po prostu, że jest podłączony do gniazdka poprzez elektromechaniczny przekaźnik czasowy.
Jest to prosty codzienny przekaźnik elektromechaniczny, pochodzi z Państwa Środka i jest sprzedawany w sklepie za 150 rubli.
